Diagnoza bez leczenia

Trwa właśnie kolejne Forum Ekonomiczne w Krynicy. Jednym z podejmowanych tematów jest niepełnosprawność.  Na naszym profilu udostępniliśmy dyskusję „Jak wspierać zatrudnienie osób niepełnosprawnych – podejście biznesowe czy społeczne?”

W dyskusji wzięli udział przedstawiciele kilku organizacji. Nas i Państwa interesuje, co z niej wynika i czy odpowiedziano na postawione pytanie. Najchętniej osobom niepełnosprawnym chcą pomagać osoby pełnosprawne, prowadzące najczęściej fundacje, które jednocześnie pośredniczą w zatrudnianiu ON i może posłużmy się stwierdzeniem, które już padło w trakcie tej dyskusji, prowadzą „za rączkę” i niepełnosprawnych, i firmy z otwartego rynku pracy zainteresowane zatrudnieniem osoby niepełnosprawnej. W ten sposób realizują swoje projekty. Szkoda, że nie możemy się posłużyć statystykami, ile rzeczywiście osób niepełnosprawnych otrzymuje stałe zatrudnienie po stażu.

Ciągłe przypominanie, że coraz więcej osób niepełnosprawnych zdobywa wykształcenie wyższe też pozostaje bez odzewu. Oczywiście w grupie osób niepełnosprawnych poziom osób z dyplomem szkoły wyższej jest niski, ale jednak nastąpiła poprawa. Znów w trakcie dyskusji można było usłyszeć, że ON to osoby niewykwalifikowane. Słusznie Pan Piotr Pawłowski zauważył, że brakuje wsparcia, które pozwoliłoby na przejście niepełnosprawnych absolwentów na rynek pracy. Ale sami wiemy, że często nawet dobrze wykształcone osoby widziane są na stanowiskach o niskich kompetencjach.

Najbardziej sprawiedliwym sędzią jest sam rynek pracy. Jeżeli firmy z otwartego rynku pracy chcą zatrudniać osoby niepełnosprawne, to warto, o tym mówić i nagłaśniać dobre przykłady, które zachęcą kolejnych przedsiębiorców. Pamiętajmy, że w ten sposób nie tylko pomagamy osobom niepełnosprawnym, ale pracujemy na dobrą reputację. Co do ZPCh, to niestety trudno dziś stwierdzić, czy rzeczywiście, tak jak słyszeliśmy, zatrudniają osoby najciężej poszkodowane. Docierają do nas różne sygnały, które mogą budzić wątpliwości. Jeżeli znacie zakłady pracy chronionej, które pomagają tym najciężej poszkodowanym dzielcie się tą informacją. Być może dla kogoś będzie ona bardzo przydatna. Osób, które chcą pracować, jest mimo wszystko wiele.

Wracając do pytania postawionego w dyskusji. Przedstawiono określone stanowiska, ale na pytanie „jak” nie odpowiedziano. Sama diagnoza bez podjęcia stosownych czynności nie pomaga nawet w leczeniu. I tutaj mamy analogiczną sytuację. Diagnoza jest, ale obyśmy zbyt długo nie czekali na działania, które będą przygotowane z myślą o osobach niepełnosprawnych i przyszłych pracodawcach.

Dodaj opinie na forum